ak przystało na tradycję serii Tomb Raider, każda nowa część oznacza nową modelkę promującą ją na targach i pokazach, udzielającą wywiadów i - przede wszystkim - pozującą do zdjęć. 20-letnia Brytyjka Karima Adebibe promuje Legend, siódmą i najnowszą część Tomb Raider. Na pewno nie jest to najspokojniejsza promocja w historii serii - Legend jest tą częścią TR, która miała przywrócić serii blask (oraz sławę) i w ogromnej mierze jej się to udało. Karima miała więc pełno roboty zarówno podczas kampanii reklamowej jak i po wyjściu tego powszechnie znanego tytułu.
Urodzona w marokańskiej rodzinie zamieszkałej w Wielkiej Brytanii, Karima spędziła dzieciństwo w Maroko by powrócić do Londynu w wieku siedmiu lat. Teraz mieszka w Bethnal Green w Londynie. Ma chłopaka Terry'ego. Jako modelka Karima nie ma na koncie imponujących osiągnięć zawodowych - poza pozowaniem dla Coca-Coli pojawiła się jedynie na parę sekund w filmie Alien Vs Predator. Kiedy jej agencja zgłosiła ją do castingu na Larę Croft, ona pracowała jako sprzedawczyni w sklepie Top Shop. Sama mówi o tej szansie: "Zamierzałam właśnie zrezygnować z modelowania. Chodzenie na castingi stawało się męczące, a ja chciałam się zająć fotografią". Karima jednak nie tylko poszła na ten casting, ale i pobiła całą konkurencję. Jak mówi, ostatni etap polegał na zaprezentowaniu się szefom Eidosu już w pełnym stroju Lary Croft i odpowiedzi na dość specyficzne pytania - co np. sądzi o jeździe na motorze, czy kto jej zdaniem byłby największą konkurencją dla Lary. Pytano się jej także, czy pozowała kiedykolwiek nago - odpowiedź była przecząca, i jak mówi Karima, "po raz pierwszy ten fakt przyniósł mi korzyść".
Tym, co w sporym stopniu zadecydowało o sukcesie Karimy na castingu była jej znajomość Tomb Raider i Lary Croft. Jak twierdzi, Larę poznała już 10 lat temu zagrywając się ze swoją siostrą w TR1. Jej drugą grą był TR2, lecz nie miała już czasu na resztę. "Znałam Larę od zawsze" mówi Karima i dodaje "a teraz to ja nią jestem". Sama mówi, że jest fanką nie tylko Lary, ale i Angeliny - "czułabym się usatysfakcjonowana gdybym mogła się chociaż do niej zbliżyć". Dorzuca jednak: "Jestem co najmniej tak samo dobra jak ona, i chciałabym zmierzyć się z nią jeden na jeden żeby sprawdzić kto jest twardszy".
Bycie Larą nie polega tylko na włożeniu stroju i prężeniu się przed aparatami. Karima musi przejść przez wiele sekwencji treningowych - od SAS, przez użycie broni półautomatycznej i strzelanie do celu, po lekcje dykcji i dobrego wychowania. Ma też sobie wyrobić prawo jazdy na motocykl. To ostatnie okazuje się nie być najłatwiejszym zadaniem, bo zdarzyło się już Karimie wjechać w płot, co lubi przytaczać w wywiadach. Kampania reklamowa zabrała Karimę najpierw do USA i Kanady, a stamtąd do Europy. Jej kontrakt został oryginalnie podpisany na rok.
W naszej galerii znajdziesz zdjęcia Karimy - [ kliknij tutaj ]
